wolna
zamykam oczy bo tylko wtedy
jesteś
wolna
rozplatam włosy
maluję usta i chowam nową żyletkę
może jednak nie będzie mi potrzebna
wolna
nie myślę o jutrze bo ono za pięć lat
dopiero
wolna
a jednak w niewoli twoich oczu
i tak jak kiedyś oczekująca świtu
stojąc boso
na deszczu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
...dołącz swój komentarz...