...godzina zero to taka,w której traci sie pewność,grunt,hardość,muskuły
nawet kolce-jeśli jest się kaktusem lub cząstkę siebie,gdy jest się sobą......
to moment w którym przestajemy się bronić,zwodzimy mosty,otwieramy bramy....
to nas poraża
uciekamy w głąb siebie
nie chcemy tej dziwnej bezbronnej jaźni,w której stajemy boso na przeciw miłości
bez rękawic,mieczy,bez cierpkich słów
nie przygotowani jak zawsze
naiwnie wierni pierwszemu zachwytowi,zawsze tacy-jak pierwszy raz
...godzina zero to taka,w której po raz kolejny musimy wybrać
nie mogąc wybrać jednocześnie.....strach,bohaterstwo
śmierć,życie
biel,czerń
i zawsze wygrywa samotność
ona nie ma barwy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
...dołącz swój komentarz...