...już nie śpię
szpaki za oknem hałasują
strząsając z piórek wczorajszy sen
nie umiem tak
muszę wspomóc się kawą
pospiesznym spojrzeniem na słońce
kolejne godziny napływają do żył
pulsują swoim własnym
nie do końca zrozumiałym rytmem
dzięki nim
jestem jeszcze,jeszcze na coś czekam
śpiewam rano
przy kolejnym świcie
z innym szpakami
na mojej ulicy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
...dołącz swój komentarz...