O mnie

Moje zdjęcie
Nowa Ruda, dolnośląskie, Poland
...opowieść o miłości-zawsze takiej samej-niemej ze wzruszenia,bolesnej,pierwszej. Opowieść o przemianach jakie stają się w nas pod wpływem lat,zdarzeń,ludzi. Opowieść o niegasnącej potrzebie życia i doświadczania tego,co jest przynależne życiu.To opowieść o najważniejszym z ważnych-o sercu-kobiety,matki. O pragnieniu bycia na przekór losowi.Zapraszam....

sobota, 29 sierpnia 2009

nawet

...nawet jeśli starasz się ze wszystkich sił nie potrzebować niczego-nie staniesz się bardziej odpornym,nawet jeśli niczego nie można ci odebrać bo nie masz niczego.Nawet jeśli otoczysz się zieloną łupiną,twardym i nieprzystępnym imieniem,zranią cię i tak i wytkną każdy błąd,jaki próbowałeś ukryć.Nie potrzebować wiele to nie znaczy nie potrzebować miłości,cieplej dłoni obok twarzy i herbaty z cytryną kiedy wracasz do domu.Nawet jeśli starasz się ze wszystkich sił,,,,,,,pozostaniesz samotnym.Jak orzech,którego łupiny już nikt nie jest w stanie rozbić.Zielona trawa,białe stokrotki,niemi świadkowie.Towarzysze podroży...............

piątek, 28 sierpnia 2009

zacznij żyć

...to wcale nie jest tak daleko,pod niebieską tęczówką,delikatną i miękką,pomiędzy cierpka rosą a zieloną trawą-właściwie całkiem blisko,z zaskoczenia,nie domknięcia,w pól zdania,kiedy czujesz,że wszystko już zrobione,powiedziane i nazwane...............
to nie jest tak daleko
jeśli zamkniesz oczy i przestaniesz widzieć-poczujesz bardzo wyraźnie
w całej galaktyce nikt nie jest bardziej samotny od ciebie
w tej sekundzie jesteś najbardziej żałosną istotą,jaka widziano
więc przestań się zastanawiać
po prostu zacznij żyć

wtorek, 25 sierpnia 2009

operacja

...przetrącona chęć trudna jest do zagojenia,nie zrastają się dni ani wczorajsze ślady po wymierzonych policzkach,łatwo jest nadgryźć sens,przenieść go na bezludna wyspę-gdzie nie ma nikogo poza samym sobą..........złamany własny obraz trudny jest do wyleczenia-krzywe lustro niczym cienka koszula,przylega ciasno do nieładnego ciała a a oczy staja się coraz bardziej nie-niebieskie
...przetrącona chęć trudna jest do zagojenia,z każdym dniem,oddechem,przestaje być potrzebna do życia,przestaje być wymagana na końcowych egzaminach
...naderwane ucho,złamany nos,puste wiadro........myśli przestają wystarczać,chcielibyśmy znowu czuć a a świat jak bezczelny szyderca obraca przeciwko nam każde nasze słowo
............
pęknięta czaszka dni coraz mniej zatrzymuje dla siebie i nawet wyspane skrzydła odmawiają lotu.......

środa, 19 sierpnia 2009

...to jest

...to jest jak strzał w czaszkę,w jedno z tych ciepłych miejsc za uchem.Jak porażająca myśl,że bolą cię nawet włosy,jak otwarcie oczu pod wodą..............Nie myślałeś nigdy,że możesz nie mieć racji,że gadasz bzdury,że jesteś po prostu głupi?
Nie?
...ja myślę o tym bez przerwy.Że może to nie ta ścieżka,że może imaginacja przerosła rzeczywistość,że nie wolno mieć za wiele nadziei.Nie myślałeś nigdy,że każdy jest inny i na tym polega urok.
...to jest jak nagła świadomość własnego ograniczenia,niedoskonałości i wielu braków.Uderzenie takiej myśli czuje się dotkliwie,prawda?
Potem już tylko lustra wskazują nam drogę.........

wtorek, 18 sierpnia 2009

przyznaje się

...Kiedy brakuje słów,kiedy nikt nie chce moich słów,kiedy wydaje się,że ktoś mnie zamyka w słoiku,takim z grubego szkła gdzie ani dżwięk ani blask,ani ciepło..........kiedy tyle mam do powiedzenia a słyszę,że to niemądre..........Kiedy idę i nie wiem dokąd,kiedy nie mam siły iść a przecież wiem,że muszę,kiedy zasypiam i tak chciałabym na zawsze bez możliwości obudzenia,kiedy na wszystko jest za późno,kiedy za wcześnie na sen i na myślenie o dnie,kiedy jestem a czuję jakby mnie nie było,kiedy chcę a nie dostaję,kiedy w mojej bezsilności pragnę by ktoś mnie podtrzymał a słyszę jedynie jak bardzo jestem leniwa,kiedy próbuję się znieczulać a wiem,że nie powinnam,kiedy omija mnie to,co chciałabym zatrzymać,kiedy już nie chce niczego a przecież chcę tak wiele,kiedy nic nie rozumiem a powinnam wszystko,kiedy świat mnie postrzega przez pryzmat tego,co jest widzialne,kiedy czekam a przecież nie mam już na co,kiedy wiem-bo to usłyszałam,że będę płakać jeszcze wiele razy a przecież chce być szczęśliwa,kiedy budzę się w środku nocy i dociera do mnie własna schizofrenia myśli,kiedy zasypiam z kolejnym wierszem pod paznokciami,kiedy krew przestaje krążyć,kiedy serce bije ale już po drugiej stronie bluzki,kiedy zegarek traci wskazówki na wiosnę,kiedy czuje,że czeremcha pachnie tak,jak 17 lat temu,kiedy mówisz mi,że jest kilka warunków,kiedy zaczynam mieć pewność,że mówisz serio.............................................




.....................................................wtedy właśnie ostatni raz przyznaję się do samej siebie.................

to jedno

...dobrze jest się przekonać,poczuć pewność,zaspokoić tę lukę,szczelinę w podświadomości,nienazwanie.Wspaniale jest wiedzieć co dzieje się obok.Za tobą.W tobie.We mnie.To nic wielkiego ale daje gwarancję istnienia,że się jednak jest choć lustro tego nie potwierdza.Nawet gdy ktoś czyta cudze e-maile,niezbyt trafnie nazywając rzeczy po imieniu-nawet gdy siano,które miało schnąć-gnije.Tak.Dobrze jest nie musieć wymyślać wielu rozwiązań.Wystarczy to jedno.

słowo


...blask i tak dostanie się do wnętrza,choćbyś nie chciał i tak znajdzie,,przewróci,dokopie...........
potem będziesz zdziwiony,że tak łatwo poszło,bezboleśnie i nawet podobne było do drapania po plecach
a widzisz-teraz niczego nie rozumiesz
...wiersze są głupie i nikomu nie potrzebne,prawda?
i ja jestem jak one
przezroczyste,matowe,żadne..........
lepiej się czujesz wiedząc,że ja wiem?
mam nadzieję,że każde słowo
znalazło już swój dom............
jak czerwona biedronka
na zbyt wielkiej plaży

to

...tak,to nie jest mądre tak oddychać żeby bolało
wiem a jednak pociąga mnie chłód,ostra jak żyletka lekkość,spadające minuty
ty wiesz lepiej,tak gładko odnajdujesz się w czasoprzestrzeni,umiesz rozsądzić co dobre a co złe
czasem ci zazdroszczę pewności,
gwałtowności po której nigdy nie nadchodzą skrupuły
i odwagi w głoszeniu własnych racji
...tak,to nie jest mądre tak myśleć by nigdy nie być pewnym
wiem a jednak ciągle próbuję i ciągle wszystko wygląda tak samo
to takie proste
a jednak ciągle zbyt trudne