nie byłeś przypadkowy,wybrano cię spośród wielu
zostałeś oznaczony pieczęcią
spojrzeniem
słowem
ona mówi,że jesteś odpowiedzią
ale ty sam odpowiedzi nie znasz
może pytań zbyt wiele
może nie trzeba pytać
nie byłeś przypadkowy choć jeszcze tak myślisz
pociąga cię i wabi
ale przecież inaczej
otchłań która przed tobą
i las pełen szyszek,które ona zamyka w dłoni
to ciągle tajemnica do której zbliżasz się świadomie
małymi krokami
i jesteś
stajesz się ważny przez oczekiwanie
minuty które płyną-nie mają już znaczenia
i mile
i stopy
i ona w oknie gdy czeka
nie byłeś przypadkowy
zaczynasz rozumieć,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
...dołącz swój komentarz...